Dzisieszy dzień można uważać za powstanie mojego bloga...
przy drobnej sugestii pewnej osoby :) oraz długich chwilach spędzonych na
przemyśleniu tego. Blog ten powstał przy niewspółmiernej pomocy mego brata...
któremu dziękuje!
Mam także nadzieje, że niedługo pojawią się nowe notki... może jeszcze dziś, albo
jutro. Kiedyś na pewno.
Na ten czas koniec.
Dodaj komentarz