Gdy nadejdzie nocy szarej czas, do łóżeczka zaniosę Cię, aby utulić do snu
moją Gwiazdeczkę. Ciepłej herbatki zaparzę... Delikatnie... ułożę Cię na pleckach
i przykryję kołderką. Cicho... zamknę drzwi mego pokoju. Ciepło... przytulać przez
całą noc będę Ciebie, byś zimna nie zaznała. Namiętnie... Twe usta przed snem
ucałuję. Wyszeptam słówka znane nam dwa... Kocham Cię. Zaśniesz... w mych
ramionach otuleniu. Strzec... będe spokojnego snu Twego.
Chyba nastała jakaś moda na Grzesiów ;)
Wszystkiego dobrego!
Dodaj komentarz